Kiedy dowiedziałam się o projekcie czytelniczym, stwierdziłam, że to super pomysł dla naszego przedszkola  i na pewno spodoba się moim koleżankom. Przygotowałam stronę tytułową każdej księgi, zapoznałam z regulaminem i przystąpiłam z koleżankami do pracy. Żadna z wychowawczyń nie zdradziła początku swojej bajki. Rozpoczęłyśmy współpracę z rodzicami i dziećmi. Książki z czystymi kartami zawitały w domu każdego przedszkolaka.

Na koniec maja spotkałyśmy się i rozpoczęłyśmy wielkie czytanie. Był to najmilszy  i najciekawszy moment projektu. Każda z czterech ,,Bajecznych Ksiąg” okazała się inna, podejmowała poruszające, ciekawe i bardzo różniące się od siebie tematy.

Do najmłodszej grupy,, Pszczółki” biedronka Basia zawitała jako niezwykły owad ze względu na zielony kolor skrzydełek, ale również na umiejętność porozumiewania się. Jej głos jednak słyszany i rozumiany był tylko przez dzieci. Basia odwiedziła kolejno każdy dom maluszka. Poznała najbliższą rodzinę przedszkolaków, była uczestnikiem wielu zabaw, prac domowych, nawet piekła z Kornelią i Szymonem ciasteczka . Spędziła święta Bożego Narodzenia u Dominiki oraz była na urodzinach Amelki w bardzo trudnym okresie, kiedy były zakazy sanitarne związane z koronawirusem i na uroczystość dziewczynka nie mogła zaprosić koleżanek i kolegów. Wraz z Sarą i Michaliną ten mały owad przeniósł zabawy ze świata realnego do baśniowego. Na koniec wizyty biedronki Basi był wielki bal, zaproszeni zostali  wszyscy. Wreszcie maluszki mogły się spotkać i zakończyć okres izolacji sanitarnej w tym jakże trudnym okresie walki z wirusem.

W grupie ,, Motylki” biedronka Balbinka trafiła do lasu. Stała się strażniczką ekologii, źródłem mocy i duszą lasu. Wraz z przyjacielem bąkiem Bartkiem starała się spełnić życzenie, aby ludzie na całym świecie zaczęli się troszczyć o przyrodę i jej mieszkańców, by na świecie zapanował pokój i żeby Balbinka znalazła drogę do domu, do mamy, bo bardzo ją kocha. Zielona biedroneczka uczyła wszystkich kochać las, który jest domem dla wielu zwierząt. Przychodząc do niego, musimy pamiętać, że zawsze jesteśmy tu gośćmi.

Grupa ,,Sówki” to pięciolatki, tutaj przygody biedronki  Liliany i jej brata Florka związane były z zabawami na łące i przygotowaniami do balu. Zazdrość brata przysporzyła Lilianie wiele kłopotów. Ważnym elementem bajki było projektowanie strojów na bal, gdyż w programie zaplanowano wybór Króla i Królowej. Oczywiście Liliana została Królową a jej przyjaciel Aleksander – Królem. Ich przyjaźń oparta na wspieraniu się i wzajemnej pomocy w trudnych chwilach przetrwała wiele lat. Okazało się, że przyjaźń to wielka siła, a brat to wielki skarb.

,,Misiaki” – w grupie sześciolatków biedronka Natalia nie mogła spotkać się z przyjaciółmi, bo bolała ją nóżka, jednak koniecznie chciała iść na bal organizowany w lesie.  Nie było to jedyne zmartwienie Natalki.  Żuk Marcel poszukiwał swojego młodszego brata, który zaginął na łące. Wszystkie zwierzęta wyruszyły na pomoc. Pierwszy był ,, Łąkowy Patrol” składający się ze sporej armii kolorowych mrówek… Następnie bohaterowie uczestniczyli w  przygotowaniach do Letniego Balu i wspaniałej zabawie. A potem dalsze przygody i nowe przyjaźnie nawet wilka i niedźwiedzia. Empatia, przyjaźń, dobro, bezinteresowna pomoc to cechy zwierząt, które są bohaterami bajki.  Wychowawczyni grupy sześciolatków postanowiła Bajeczną Księgę powielić i przekazać każdemu dziecku jako pamiątkę ukończenia przedszkola.

Bajeczne Księgi okazały się niesamowite, przepełnione miłością i troską o rodzeństwo, umiejętnością współpracy, chęcią niesienia pomocy, życzliwością i odpowiedzialnością za innych. To cechy, które jako nauczyciele pragniemy zakorzenić w sercach naszych wychowanków.

Serdecznie dziękuję za promowanie czytelnictwa wśród przedszkolaków oraz za szczególne zaangażowanie rodziców do współpracy z przedszkolem.

Koordynator projektu: Renata Wieczorek

Wszystkie kwiaty świata dla MAMY!!!

Podczas kwarantanny wielu z nas przekonało się, jak dobrze mieszkać na wsi, ale czy wszystkie Misiaki tak myślały?
 

Zwiedzaliśmy Kraków- spotkaliśmy Smoka Wawelskiego, spacerowaliśmy po Warszawie- podziwialiśmy Pałac Kultury i inne cenne zamki, budowle. Tańczyliśmy nawet na balu w pałacu. Szukaliśmy kwiatu paproci... Jakie jeszcze poznaliśmy legendy, zobaczcie sami.
 

Nikt z nas nie lubi hałasu, bo on szkodzi zdrowiu. Ale wiemy jak ważna jest muzyka, która łączy pokolenia. Gramy na różnych instrumentach, gdyż dźwięki są wszędzie. Lubimy je wydobywać.